Przemówienie przewodniczącego SGM K. Barczyka

admin 1995-12-10

Przemówienie Przewodniczącego Zarządu Stowarzyszenia Gmin Małopolski Kazimierza Barczyka na spotkaniu z Prezydentem RP Lechem Wałęsą

Szanowny Panie Prezydencie Rzeczpospolitej,
Witam Pana w imieniu Gmin Małopolski!

Małopolska wcześniej niż inne ziemie polskie przyjęła chrześcijaństwo, które zapuściło tutaj korzenie na wiele lat przed oficjalnym Chrztem Polski co włączyło naszą ziemię, już w dziewiątym wieku, w rodzinę chrześcijańskich narodów Europy.

Gdy po kilkuset latach trzeba było jednoczyć Polskę rozbitą na dzielnice nie kto inny jak właśnie elita Małopolski - Panowie Małopolscy - wzięła na siebie trud budowy nowego odrodzonego Królestwa Polskiego.

To tutaj wokół Wawelu zrodził się najstarszy na wschód od Renu Uniwersytet Jagielloński i mądre palny polityczne, które zaowocowały powołaniem na polski tron Jagiellonów, stworzeniem Rzeczpospolitej Obojga Narodów ze swoim "złotym wiekiem" - kraju, w którym zgodnie żyły narody, kraju nie znającego wojen religijnych.

Gdy Rzeczpospolita ginęła, ostatnia próba jej ratowania podjęta została właśnie tu w Małopolsce. Sukmana podkrakowskiego chłopa, postawiona na sztorc kosa weszły na zawsze do mitologu narodowej.

Również w dziewiętnastym wieku, gdy w Poznaniu i Warszawie panował wszechwładny ucisk władzy zaborczej, tu w Małopolsce - dzięki mądrej, dalekowzrocznej polityce ludzi rządzących polskim Piemontem - zwanym Galicją i Lodomerią - rozwijały się: polskie szkolnictwo, kultura, samorząd, przygotowano kadry dla przyszłej Polski Odrodzonej. Z krakowskich Oleandrów, na rozkaz Józefa Piłsudskiego, wymaszerowała 6 sierpnia roku 1914 Pierwsza Kadrowa - pierwszy oddział wojska polskiego od czasów Powstania Styczniowego.

Ziemia Małopolska zrodziła najwybitniejszego w dziejach Polaka - Ojca Świętego Jana Pawła H. Czy można się dziwić, że ziemia mająca takie tradycje dokonuje świadomych i trafnych wyborów politycznych?

Najlepiej udowodniły to ostatnie wybory. U nas - nad górną Wisłą, Dunajcem, Rabą, Wisłokiem i Sanem, społeczeństwo nauczyło się korzystać z demokracji. Tutaj ludzie są mocno zakorzenieni w tradycji, ziemi i wierze - stanowi to dobre połączenie konserwatywnych wartości i wysokiej kultury politycznej, chroni przed zgubnym wpływem zwodniczej propagandy, której zdumiewająco łatwo dawali się uwieść mieszkańcy innych części Polski.

U nas w Małopolsce często łatwiej - niż w innych okolicach - można się było porozumieć, podjąć współpracę pomimo dzielących nas różnic, określić to z czym się nie zgadzamy.

Oskarża się czasami mieszkańców Małopolski o zbytnie zapatrzenie w przeszłość. Sądzę jednak - że jeśli nawet rzeczywiście nazbyt często wspominamy nasze dzieje - to tylko dlatego, że doświadczenia historyczne pozwalają nam na unikanie błędów, na podejmowanie roztropnych decyzji.

Panie Prezydencie, cieszę się, że po pięciu latach - od chwili gdy wręczyłem Panu Honorowe Obywatelstwo Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa - mam zaszczyt ponownie powitać w sali obrad Rady Miasta, Prezydenta Rzeczpospolitej, a także Obywatela Honorowego naszego Grodu, a więc także Małopolanina, czyli jednego z nas.

W Małopolsce Lech Wałęsa zdecydowanie wygrał wybory z Aleksandrem Kwaśniewskim.

Zapraszam Pana, Panie Prezydencie do odwiedzenia nas przynajmniej raz do roku - prosimy aby Pan był w Polsce i na świecie Ambasadorem wspierającym rozwój bliskiej nam wszystkim Małopolski.