Prasa - szczegóły

2011-02-16

25 nowych inwestycji - w tym przebudowa al. 29 Listopada i budowa sali gimnastycznej przy ul. Katowickiej o które się upominaliśmy - zostało wpisanych do tegorocznego budżetu miasta w poprawce, którą złożył prezydent Jacek Majchrowski.

Autopoprawka prezydenta wprowadza dodatkowe wydatki miasta na kwotę 53 mln zł. Pieniądze zostaną przeznaczone przede wszystkim na szkoły, drogi i szpitale. - Przy wprowadzaniu do budżetu nowych inwestycji kierowałem się tym, czy są przygotowane, czy mają pozwolenie na budowę i projekt. To daje gwarancje, że te pieniądze zostaną wydane, a nie przełożone na następny rok - powiedział prezydent Jacek Majchrowski.

Dodatkowe pieniądze dostaną szkoły, którym groziło to, że nie uda się zakończyć budowy sal gimnastycznych, ponieważ zabrakło na to pieniędzy w tegorocznym budżecie. Po interwencji radnych, dyrekcji szkół i mediów takie pieniądze sie znalazły. Dotyczy to m.in. Szkoły Podstawowej nr 50 przy ul. Katowickiej, która dostanie 1 mln zł. Dzięki poprawce możliwa będzie rozbudowa szkoły muzycznej przy ul. Józefińskiej.

Więcej pieniędzy otrzymają szpitale na dostosowanie się do wymogów unijnych. Dodatkowe 3,5 mln zł zostanie przeznaczone na drugi etap remontu oddziału ginekologicznego szpitala im. G. Narutowicza.

Spora suma z autopoprawki prezydenta przeznaczona będzie na drogi. Uwzględniona została budowa Trasy Łagiewnickiej wraz z linią tramwajową (1 mln zł), przebudowa ul. Bieżanowskiej (9,3 mln zł) oraz remont al. 29 Listopada na odcinku od ul. Opolskiej do granic miasta (2 mln zł). - Zdecydowaliśmy się dołożyć pieniądze na przebudowę trasy w kierunku Warszawy. Chcemy także opracować koncepcję systemu obsługi komunikacji północnego rejonu Krakowa - powiedział wiceprezydent Tadeusz Trzmiel.

Więcej pieniędzy dostaną także żłobki i przedszkola - na rozbudowę. Od wielu lat brakuje w nich kilka tysięcy miejsc dla wszystkich zainteresowanych, pod tym względem najgorzej jest w żłobkach.

Prezydent Jacek Majchrowski wprowadził do budżetu miasta większość poprawek klubu Przyjazny Kraków, składającego się z radnych, którzy startowali z listy jego komitetu wyborczego. Nie uwzględnił natomiast życzeń opozycyjnego PiS. Pominął także poprawki koalicyjnego klubu radnych PO na 70 mln zł, ale na ich prośbę. Platforma chce je przegłosować sama (ma większość w Radzie Miasta) i w ten sposób będzie mogła chwalić się swoim sukcesem.

Wszystkie nowe inwestycje, które prezydent uwzględnił w projekcie tegorocznego budżetu zamykają się w kwocie 53 mln zł. Skąd wziąć na to pieniądze? - Zakładamy zwiększenie dochodów m.in. z podatku od nieruchomości - mówi Lesław Fijał, skarbnik miasta.

Od kilku lat Rada Miasta blokuje podwyższenie stawek tego podatku, ale urzędnicy znaleźli inne sposoby na zwiększenie wpływów. Opodatkowane zostaną garaże, więcej zapłacą galerie handlowe i hipermarkety, które z powodu niedoróbek w przepisach ustanowionych przez Sejm płaciły zaniżone stawki.

Takie same inwestycje jak w poprawce do budżetu tylko rozpisane na wiele lat zostały także wprowadzone do wieloletniego programu finansowego, obejmującego okres czasu do 2033 roku. Oba dokumenty zostały pozytywnie zaopiniowane przez Regionalna Izbę Obrachunkową, która stwierdziła, że prognoza finansowa miasta jest realistyczna.


Najbardziej cieszy się z tego skarbnik Lesław Fijał, który nie bardzo wierzy w to, że można coś zaplanować na 20 lat naprzód. Takie są jednak wymagania ministerstwa finansów w stosunku do samorządów. - Zastanawiałem się czy poprosić ministerstwo o opłacenie dodatkowego etatu w moim biurze. Chciałbym zatrudnić wróżkę i zakupić dla niej szklaną kulę - żartował skarbnik.

Głosownie nad uchwalaniem tegorocznego budżetu miasta i wieloletniej prognozy finansowej zaplanowane jest na dziś.

(AM)
Dziennik Polski
2011-02-16