Prasa - szczegóły

2011-09-05

W krakowskiej Platformie Obywatelskiej szykuje się emocjonujące wyborcze starcie. O miejsce w Sejmie walczą dwaj posłowie Ireneusz Raś i Jarosław Gowin.

Startujący z pierwszego miejsca krakowskiej listy Raś jest już nazywany w szeregach partii "królem Małopolski". Za jego rządów PO udało się odbić sejmik województwa z rąk PiS, a PO uzyskała zdecydowaną przewagę w Radzie Miasta. Raś jako jeden z szefów regionu zasiada też w zarządzie krajowym PO. W samym Krakowie jest jednak wciąż mniej rozpoznawalny niż o 11 lat starszy kolega.

- Wybór Ireneusza Rasia na krakowskiego lidera listy wpisuje się w politykę środka, jaką w tych wyborach prowadzi PO -twierdzi Ewa Pietrzyk-Zieniewicz, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Jej zdaniem Raś ma duże szanse przejąć elektorat SLD w Krakowie. Tym bardziej, że listę SLD otwiera tam nieznany pod Wawelem Tomasz Kalita.

Jarosław Gowin w wyborach cztery lata temu był niekwestionowanym liderem krakowskiej PO. Przegrał jednak starcie ze Zbigniewem Ziobrą z PiS.

- Gowin reprezentuje konserwatywne skrzydło PO. Nie ma szans uzyskać tylu głosów, ile bardziej liczący się z odmiennymi opiniami Raś - mówi Pietrzyk-Zieniewicz. Zbliżające się wybory mogą więc wyłonić nowego lidera krakowskiej PO.

Starcia z Gowinem Raś się nie obawia.

- Mimo młodego wieku reprezentuję pewną dojrzałość. Władzę w PO zdobyłem ciężką pracą - zaznacza polityk. Uważa się też za zwolennika gry drużynowej. - Zależy mi na wyniku całej PO w Małopolsce - dodaje.

Z posłem Gowinem niestety nie udało nam się skontaktować. Wiemy, że już walczy o głosy wyborców. W zeszłym tygodniu ulotki z programem rozdawał m.in. na targu w Wolbromiu.

Rasia i Gowina w świat polityki wprowadził Jan Rokita. Ich drogi rozeszły się po zawirowaniach w układaniu krakowskich list w 2007 r.

Gdy Rokita ogłosił decyzję o wycofaniu się z polityki, Gowina uczynił lokomotywą krakowskiej PO. Raś wystartował z trzeciego miejsca.

Magda Wrzos-Lubaś