2011-01-17
Dla wielu znanych działaczy dzielnicowych ostatnie wybory okazały się przeszkodą nie do pokonania. Wśród przegranych są nawet tacy, którzy w listopadzie fetowali sukces po wyborach do Rady Miasta Krakowa.
W tej grupie jest np. radny miejski Stanisław Zięba (Platforma Obywatelska), kiedyś przewodniczący Dzielnicy XV (Mistrzejowice). Tydzień temu zdobył jednak tylko 25 głosów, gdy zwycięzca w jego okręgu miał ich 76. Gorycz porażki musiała przełknąć radna Katarzyna Pabian (PO), która w wyborach do Rady Dzielnicy XIII (Podgórze) zdobyła zaledwie 32 głosy; do zostania radnym w jej okręgu wystarczyło 39 głosów. Jeszcze mniej głosów, bo zaledwie 13 (przy 111 dających mandat w tym okręgu) zdobył radny Robert Pajdo (PO) w Dzielnicy XV (Mistrzejowice).
Są za to tacy, którzy w listopadzie musieli pogodzić się z przegraną, ale za to tydzień temu zdobyli wystarczające poparcie, by zostać radnym dzielnicy. W tej grupie jest trójka byłych radnych miejskich, a kiedyś także przewodniczących dzielnic Wojciech Kozdronkiewicz (Dz. 1 - Śródmieście), Marta Suter (Dz. X - Swoszowice) i Krzysztof Sułowski (Dz. XI Podgórze Duchackie). Ta sztuka nie udała się byłemu radnemu PiS Markowi Stelmachowskiemu.
Wśród przegranych jest senator Paweł Klimowicz (PO), kiedyś szef Dzielnicy V (Krowodrza), który wprawdzie zdobył 142 głosy, ale jego rywal miał o 9 więcej.
Do Rady Dzielnicy VII nie dostała się żona posła Łukasza Gibały (PO) Beata Grzywacz-Gibała W tej kadencji wśród radnych dzielnic nie będzie także związanych od lat ze społecznością lokalną Witolda Kajstury (Dz. 1 Śródmieście), Tadeusza Kotlarczyka (Dz. II - Grzegórzki) czy Alicji Pęgiel (Dz. XVIII Nowa Huta).
Wybory do dzielnic potwierdziły mocna pozycję przewodniczących jednostek pomocniczych gminy. Tylko Iwona Gizicka-Jarek, przewodnicząca Dz. X (Swoszowice), wybory przegrała (szefowa Dz. II Magdalena Bassara nie startowała). Pozostali przewodniczący nie mieli większych kłopotów z utrzymaniem mandatu radnego, dotyczy to także obecnych radnych miejskich: Dominika Jaśkowca (przewodniczącego Dz. III Prądnik Czerwony), Teodozji Maliszewskiej (przewodniczącej Dz. IV Prądnik Miały), Bogdana Smoka (szefa Dz. VI Bronowice), Andrzeja Hawranka (szefa Dz. VII Zwierzyniec), Adama Migdała (szefa Dz. IX Łagiewniki Borek Fałęcki), Jerzego Woźniakiewicza (szefa Dz. XIV Czyżyny), Marka Hohenauera (szefa Dz. XV Mistrzejowice) i Edwarda Porębskiego (szefa Dz. XVIII Nowa Huta).
W sumie na 372 radnych dzielnic 166i było radnymi w ostatniej kadencji. Najwięcej takich osób -13 -jest w Dzielnicy XIV (Czyżyny), po 12 radnych utrzymało mandaty w Dzielnicach II (Grzegórzki) i III (Prądnik Czerwony). Na uwagę zasługuje Dz. IX (Łagiewniki Borek Fałęcki), bo choć tam jest tylko 10 starych-nowych radnych, to jednak stanowi to dwie trzecie składu 15 osobowej rady (w pozostałych dzielnicach wybierano 21 radnych). Najmniej radnych - 7 - ponownie zdobyło mandaty w Dzielnicach VII (Zwierzyniec), X (Swoszowice), XI (Podgórze Duchackie) i XVIII (Nowa Huta).
W grupie 206 nowych radnych wielu jest takich, którzy już kiedyś pracowali w dzielnicach.
Grzegorz Skowron
Dziennik Polski
2011-01-17