2012-03-14
PiS gotowe do współpracy z PO w sprawie deregulacji
Resort sprawiedliwości chce deregulacji zawodów z branż: górniczej, kolejowej (także związanych z metrem warszawskim), finansowej i profesji podległych resortowi kultury. Nie przewiduje zaś zmian w wymogach dla członków rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
O nowych pomysłach mówili na spotkaniu z dziennikarzami minister sprawiedliwości Jarosław Gowin ze swym doradcą Mirosławem Barszczem oraz dyrektorem nowo powstałego resortowego departamentu ds. strategii deregulacji - Jarosławem Bełdowskim (wcześniej pracował w NBP, a ostatnio kierował Forum Obywatelskiego Rozwoju).
W zeszły weekend Gowin zaprezentował transzę pierwszych 49 zawodów regulowanych (z ogólnej liczby 380), do których dostęp ma być ułatwiony lub całkowicie otwarty.
Dalsze plany obejmują deregulację państwowych wymogów dostępu do kolejnych około 200 profesji. Mają być dwie transze liczące po około sto zawodów: pierwszą resort chce przedstawić do końca lipca, a drugą - do końca listopada.
Zanim do deregulacji będą przekazane kolejne profesje, do ogłoszonej już pierwszej listy 49 zawodów, które łatwiej miałoby się wykonywać, może dojść pięćdziesiąty - audytor energetyczny, który według prawa ma obowiązek wystawiać tzw. świadectwo energetyczne lokalu mieszkalnego, który jest sprzedawany. Jak powiedział Bełdowski, resort gospodarki chciałby, aby dostęp do tego zawodu był łatwiejszy już teraz w ten sposób, aby nie była limitowana liczba audytorów.
Jak powiedział Mirosław Barszcz, na kolei panuje największa regulacja rynku. - Aż trudno zrozumieć, dlaczego musi być dziewięć zawodów kolejowych w metrze warszawskim, regulowanych ustawą - dodał Jarosław Bełdowski. Według Barszcza podobne przypadki regulacji można wskazać w "dużym" kolejnictwie - np. dróżnik obchodowy, którego zadaniem jest przejść dziennie ok. 10 km. wzdłuż torów kolejowych ze specjalnym młotkiem i sprawdzić tą metodą stan połączeń torów oraz zwrotnic.
Inne branże, w dostępie do których resort Gowina przewiduje zmiany, to podlegli ministrowi kultury konserwatorzy zabytków, a także branża finansowa: makler giełdowy (także giełd towarowych), broker, agent ubezpieczeniowy, doradca podatkowy i finansowy, biegły rewident i aktuariusz.
Według Bełdowskiego prace nad zmianami przepisów będą bardzo trudne, z uwagi na zmianę ciężaru odpowiedzialności między państwem a pracodawcą - czyli np. biurem maklerskim. Jak dodał Jarosław Gowin, właśnie z tej przyczyny - paradoksalnie - niektóre zmiany mogą być nieprzychylnie przyjmowane przez przedsiębiorców, których większość popiera ideę deregulacji w imię wolnego rynku.
List do prezesa PIS
Premier Donald Tusk w liście do Jarosława Kaczyńskiego zaprosił prezesa PiS na spotkanie w sprawie deregulacji zawodów. Wczoraj Jarosław Kaczyński przedstawił propozycje jego partii w sprawie deregulacji. Według PiS powinno zostać otwartych 200 zawodów. Kaczyński zadeklarował też, że PiS jest gotowe do współpracy z PO w sprawie zmiany konstytucji w kwestii deregulacji. Rzecznik PiS Adam Hoffman oświadczył, że do spotkania Tusk-Kaczyński nie dojdzie. Spotkać się mogą eksperci.
(PAP)